
Głowa pełna wątpliwości
Czasem nazywam siebie „sierotką” i chociaż specjalista od marketingu doradził mi, by tego na stronie unikać, postanowiłam uczynić z tej „słabości” mój punkt dumy i siły. Chcę, byście naprawdę poznali moją historię i zobaczyli, że wcale nie różni się ona tak bardzo od historii, które i Wy możecie napisać.
Jako „sierotka” – czasem zupełnie niechcący – stawiałam się w niekomfortowych sytuacjach. Zdarzyło mi się zgubić za granicą jedyny ważny dowód tożsamości. Pomyliłam godzinę (a nawet dzień!) lotu. Unikam prowadzenia auta, bo do egzaminu na prawo jazdy podchodziłam więcej razy, niż wypada przyznać. Potykam się o własne nogi i ogólnie – nie wszystko mi w życiu wychodzi. Możecie sobie wyobrazić, jak bardzo taka perspektywa powstrzymywała mnie przed realizacją mojego marzenia. Solo wyprawa do Azji wydawała się nieosiągalna. Jak ja niby miałabym sama ogarnąć taką podróż? Nie zostać zatrzymaną na granicy, przeżyć na obcym kontynencie, zmieścić się w ograniczonym budżecie – i jeszcze przy tym odpocząć albo nawet dobrze się bawić?
Umiejętności organizacyjne
Solo wyprawa w nieznane nie znikała z radaru moich marzeń. Myślałam o niej długo i często, przez kilka lat, krok po kroku zbierając doświadczenie. Podróżowałam często po Europie. Zwykle samodzielnie, bez biura podróży czy znajomych, którzy pomogliby mi w organizacji całego przedsięwzięcia. Czytałam blogi, testowałam narzędzia takie jak Skyscanner, AirHint czy GetYourGuide, szukałam inspiracji w internecie. Zaliczyłam mnóstwo wpadek i jeszcze więcej sukcesów. Zwiedziłam piękne miasta, poznałam wspaniałych ludzi, zasmakowałam przygody, a jednak wciąż solo wyprawa poza granice starego kontynentu wciąż pozostawała poza zasięgiem mojego wzroku. Jak to? Przecież tak teoretycznie wszystko potrafię ogarnąć – czy naprawdę potrzebuję jeszcze więcej praktyki? Nie potrzebowałam. To nie brak umiejętności organizacyjno-technicznych mnie blokował, ale jeśli uważasz, że dla Ciebie to właśnie takie umiejętności są blokadą, na konsultacjach podróżniczych możemy to naprawić!
Blokada Niepewności
Bądźmy szczerzy. W dobie internetu każdy jest w stanie zorganizować podróż – wystarczy kilka wskazówek, gdzie i czego szukać. Moim głównym problemem była jednak niepewność. „Chyba” wszystko przemyślałam, „chyba” wszystko działa, „chyba” nie powinno być problemu – ale to właśnie to „chyba” paraliżowało mnie i nie pozwalało zrobić kroku naprzód. Solo wyprawa wciąż wydawała się nieosiągalnym marzeniem. Aby to się zmieniło, potrzebowałam czegoś więcej niż teorii. Potrzebowałam poznać Alicję.
Był piękny, słoneczny dzień. Fale oceanu rozbijały się o portugalskie wybrzeże. Czekałam na zajęcia z surfingu, kiedy usłyszałam język polski. Jako ekspatka mieszkająca wtedy w Portugalii, nie mogłam przejść obojętnie. Musiałam ją poznać! Alicja okazała się drobną blondynką (zupełnie jak ja!), która od lat podróżowała po świecie – swobodnie, z lekkością. Zdradziła mi sekret, który teraz ja zdradzam Tobie: wszystko wydaje się trudne, dopóki się tego nie spróbuje. Alicja była dla mnie inspiracją i bezpieczną przystanią. Odpowiedziała na moje pytania, rozwiała wątpliwości, dała mi poczucie bezpieczeństwa. To dzięki jej wsparciu solo wyprawa okazała się możliwa.
Jak działać, by się zdecydować
W Azji spędziłam dokładnie 90 dni i śmiało mogę powiedzieć, że była to przygoda mojego życia. Nie dlatego, że wyszło idealnie, ale dlatego, że wyszło. Przekonałam się, że nie warto czekać z realizacją marzeń – wszystko jest do ogarnięcia. Ale… zdecydowanie łatwiej, gdy mamy u boku kogoś, kto już tam był i rozumie nasze wątpliwości. Jeśli Ty jeszcze nie poznałeś swojej Alicji, cześć! Mam na imię Estera. Jestem asystentem podróży i chętnie pomogę Ci zrealizować Twoje marzenie.
Jeżeli chcesz przeczytać pełną relację z mojej podróży po Azji opatrzoną cennymi wskazówkami dotyczącymi tego, jak się zdecydować, spakować i wszystko ogarnąć, zerknij do e-booka „Jak zrobiłam to taniej. Podróż sierotki na koniec świata.” a jeśli już jesteś gotowy na przygodę, ale jednak chciałbyś się upewnić, że wszystko jest dopięte na ostatni guzik, zapraszam na konsultacje podróżnicze, podczas których rozwiejemy wszystkie Twoje wątpliwości.
Przekonaj się, że solo wyprawa jest również w zasięgu Twoich rąk! Do zobaczenia w drodze! 🙂

Katania: 10 przystanków, darmowa mapa i zadania do wykonania na trasie. Odkryj autentyczne zakamarki centrum miasta!

Podróż solo nie musi oznaczać samotności! Zobacz, jak nawiązywać nowe znajomości podczas podróżowania solo – nawet jeśli nie jesteś duszą towarzystwa.

Free walking tour! Zwiedzaj Lizbonę jak lokalny przewodnik! Gotowy plan darmowej pieszej wycieczki po centrum miasta + mapa i zadania do pobrania.

Płynność językowa w 4 krokach. Jak odblokowałam angielski dzięki podróżom (i nie tylko). Sprawdź praktyczne wskazówki do nauki języka!

Pierwsza solo wyprawa? O niepewności, marzeniach i tym, co naprawdę pomaga zrobić pierwszy krok.

Cześć! Poznajcie mnie lepiej. Jako asystent podróży pomagam spełniać marzenia, przełamywać barierę językową i wyruszać w świat – nawet jeśli trochę się boisz.